W Andrzejkowym nastroju
Dzisiejszy dzień spędziliśmy na andrzejkowych zabawach.
Było tak wesoło, że brakło nam czasu na "poważne sprawy" - nie zdążyliśmy na podwórko.
Poznaliśmy historię tego wieczoru wróżb i magii, dowiedzieliśmy się jak dawniej panny wróżyły sobie przyszłość i jakie psikusy z tej okazji robili im kawalerowie. Poznaliśmy symbole tego dnia - ogień i wodę oraz klucz. Bawiliśmy się podczas zabaw muzyczno-ruchowych, uczyliśmy andrzejkowych rymowanek, wróżyliśmy sobie przyszłość a na końcu częstowaliśmy ciasteczkami, wprawdzie nie było w nich ukrytych karteczek z wróżbami, ale były równie smaczne. Nie zabrakło również andrzejkowych kolorowanek.
Sprawdzamy, które ramię jest lewe... |
...gdyż potrzebne nam to było, do rzucania monetą na szczęscie.... |
... własnie przez lewe ramię. |
I wcale nie było to takie proste - trafić monetą do miski z wodą:) |
Wróżba z kolorami - wybierz kolor, a powiem Ci jaki masz charakter. |
Zabawa w kręcenie butelką, która wskaże co Cię czeka w przyszłości.
Nikola będzie podróżować po świecie - butelka wskazała "wyspę z palmą". |
Wercię czeka wielka miłość. |
Zabawy muzyczno-ruchowe z elementami naśladowania sprawiły wiele radości.
Zabawa w "buty wychodzące za drzwi".
"Padło" na Mateusza - jego but wyszedł za drzwi. Komentarz Matiego: "Żadnego wesela nie będzie, bo ciągle trzeba się całować":) |
No i ostatnia zabawa, która wywoływała salwy śmiechu, choć nie wiem dlaczego.
Przebijanie szpilką serca z imionami. Te imiona miały wskazać imię męża/żony.
Świetny dzień, pełen radości i wesołej zabawy. Po raz pierwszy spędziliśmy go w grupie (dotychczas zawsze z wszystkimi przedszkolakami) i okazał się być bardzo radosny i integrujący dzieci. Stworzył okazje do rozmów o przyszłości, fajnych zabaw i wspomnień, jak było w poprzednim roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz