Urodzinki, urodzinki...

Pora na podsumowanie marcowego urodzinowego świętowania.

W tym miesiącu mieliśmy dwóch solenizantów. 

Dawid skończył 4 lata, natomiast Wiktoria 5.

Były piosenki, słodkości i życzenia a także drobne książkowe upominki.

Sto lat dla kolejnej dwójki Muchomorków.

Wiktoria

Dawid

Świąteczne migawki

Dużo się działo u Muchomorków w tym przedświątecznym okresie. O konkursie Kroszonka 2016 już pisałam w poprzednim poście. Dziś trochę zdjęć z różnych działań i zabaw.

Praca plastyczna - Jajko z niespodzianką. Kurczaczek jest ruchomy i chowa się w jajku, gdy łączy się pęknięte skorupki.

Produkcja wielkanocnych palemek - z bibułkowych kółek nadziewanych na szaszłykowe patyczki.

Gotowe kolorowe palemki.

Jak niewiele trzeba, by wywołać radość na dziecięcych buziach. 

Maszynka do popcornu "pluła" popcornem a on potrzebny był nam do wykonania wielkanocnych baranków i oczywiście do skonsumowania. w nagrodę po pracy.

Popcorn gotowy - baranki się tworzą. 

A tu w całej okazałości. Tylko próbka - reszta "pasie się" na naszej gazetce w szatni.

 A dziś? Poszukiwanie Zajączka i mnóstwo radości podczas odnajdywania jego śladów. W różnych zakątkach przedszkola, szkoły i placu zabaw dzieci odnajdywały plastikowe jajka z liścikami od Zajączka w środku. Ten psotnik zostawiał nam zadania do wykonania, zanim znaleźliśmy upominek.

A po wspólnej przedszkolnej zabawie Muchomorki wybrały się na spacer w poszukiwaniu śladów wiosny a znalazły... ślady zajączków...

I te poszukiwania skończyły się odnalezieniem małej paczuszki z jajeczkami.

 Powrót do przedszkola i Tymek zdradza kolegom tajemnicę, słodką tajemnicę. Bo rano, gdy pierwszy przyszedł do przedszkola znalazł w sali woreczek  z kolejnymi jajeczkami. 

Wygląda na to, że Muchomorki wyjątkowo zasłużyły na zajączkowe niespodzianki.

Drodzy Rodzice i Czytelnicy Bloga

Życzymy Wam:

Wesołych i Spokojnych Świąt Wielkiej Nocy

Spędzonych w Cieple Rodzinnego Ogniska.

Pierwszy Dzień Wiosny i wygrana Muchomorków

Zimno i ponuro, ale podobno przyszła wiosna...

Muchomorki wraz z kolegami z przedszkola również ją dziś witały.

Po śniadaniu dzieci dowiedziały się co nieco z ilustracji na temat obrzędu Powitania Wiosny, wykonały również grupowo Gaik w kolorze żółtym, z którym tradycyjnie wraca się do przedszkola. Gaik to symbol wiosny, tak jak Marzanna - zimy. Następnie ze śpiewem na ustach wyruszyły kolorowym pochodem, by na boisku pośpiewać, pobawić się w integracyjne zabawy, poczęstować cukierkiem i "pozbyć się" Marzanny. Zazwyczaj wybieramy się na Powitanie Wiosny nad pobliski staw, ale dziś popsuli nam szyki wędkarze rozpoczynający sezon i lodowaty wiatr. To jednak nie zniechęciło nas do sympatycznej zabawy.

Pracujemy wytrwale nad Gaikiem

Gotowi do drogi....

W sali Maluchów czekamy na Starszaków, którzy przyszli z Marzanną i listem
od tajemniczej kobiety w zielonej sukience. List, pani Halina, znalazła rano w przedszkolu.

Nie straszne nam zimo...w drogę:)

Marzanna zostaje a my, po poczęstunku, wracamy do przedszkola.

"Wsiadaj Zimo na sanki i uciekaj już,

zabierz białe bałwanki, zabierz śnieg i mróz..."

Mamy nadzieję, że od teraz będzie już tylko coraz cieplej i słoneczniej. 

Dziś spotkała nas jeszcze jedna niespodzianka....

Wzięliśmy udział w konkursie gminnym Kroszonka 2016. Wczoraj podczas Jarmarku Wielkanocnego w Pilchowicach odbyło się rozstrzygnięcie konkursu i okazało się, że Muchomorki zajęły I miejsce w kategorii "praca zbiorowa".

Nasza praca nad pisankami.

Wyklejamy jajka plasteliną i gazetami.

Na Jarmarku wraz z mamą była nasza koleżanka - Marcelinka - i to ona odebrała zasłużone gratulacje i nagrodę, która przyniosła do przedszkola. Tutaj pamiątkowe zdjęcie autorstwa pani Basi Gamrat.

A to nasza praca i nagroda: książka oraz dyplom, który na pamiątkę wkleimy do przedszkolnej kroniki. Książka to "50 prac ręcznych na lato", czyli obietnica wspaniałych plastycznych zabaw. Już ją z Muchomorkami oglądaliśmy:)

Dziękuję Pani Basi Gamrat - Mamie Marcelinki - za niedzielny telefon z niezwykle sympatyczną wiadomością oraz za to, że  była na Jarmarku i odebrała nagrodę.

A Gminnemu Ośrodkowi Kultury w Pilchowicach za docenienie pracy moich cudnych Muchomorków.

Różności w bibliotece

Dziś wybraliśmy się do biblioteki, powodów było wiele.  Po pierwsze - długo tam nie byliśmy; po drugie - książeczki wypożyczone poprzednim razem już dawno czekały na oddanie i wypożyczenie kolejnych; po trzecie - pani Maria zaprosiła nas po odbiór nagrody z okazji konkursu plastycznego "Moja babcia, mój dziadek" i wreszcie po ostatnie - z życzeniami z okazji Dnia Kobiet.

Zapraszam więc na fotorelację.

Prace dzieci, które pokazywałam w poście o Dniu Babci i Dziadka zdobią biblioteczne wnętrza.

Wiktoria zwraca przeczytane książeczki a Muchomorki wybierają z półki kolejne.

Pani Maria dziękuje nam za udział w konkursie i pokazuje wspaniałą nagrodę.

Piękna opowieść szwedzkiego autora o Żabim Królu z maskotką zmieniającą się wedle potrzeby - w żabę lub króla. Czytaliśmy książeczkę po powrocie do przedszkola - wraz z maskotką była to świetna i pełna humoru zabawa. Opowieść o wielkiej przyjaźni Karla i Klary została przedstawiona w iście szwedzkim stylu - prawdziwa do bólu, ale okraszona zabawnymi sytuacjami.

Składamy życzenia i drobny upominek  z okazji wczorajszego święta.

Pani Maria, tradycyjnie, czyta nam książkę. 

Zastukaliśmy również do drzwi GOKu. Tu zawsze jesteśmy przyjęci ciepło i... słodko. Żeńskiej części personelu również Muchomorki złożyły życzenia. Zaprosiliśmy Panią Monikę i Pana Waldemara do przedszkola na czytanie bajek i zabawy plastyczne z dziećmi. Obiecali, ze przyjdą

Do przedszkola wracaliśmy obładowani w słodkości (chociaż wafelki zniknęły po drodze) i książki i z kolejnym zadaniem do wykonania - przed nami konkurs plastyczny na Wielkanocną Palmę.

Dzień Kobiet

"Marzec, Marzec, wyjął grosik srebrny,
teraz, teraz, będzie mu potrzebny.
Do kwiaciarni Marzec pobiegł,
kupić kwiat na Święto Kobiet.
zapamiętaj sobie -
dzisiaj jest dzień Kobiet"

Dziś świętowaliśmy na całego. A właściwie to zaczęliśmy już wczoraj. 

Ale, może ze zdjęciami i po kolei.

W poniedziałek piekliśmy ciasteczka. Jak na przedszkole promujące zdrowie przystało - zdrowe ciasteczka: owsiane z dużą ilością bakalii.

Wyszły pyszne i niezwykle kruche. No ale musiały poczekać do święta.

Po pieczeniu chłopcy zabrali się do pracy.

 Kwiatuszki dla dziewczynek gotowe.

 A dziś....

Kamil sprawił nam słodką niespodziankę obdarowując dzieci słodkościami.

Później, na zaproszenie uczniów naszej szkoły, obejrzeliśmy słowno-muzyczny show z okazji Dnia Kobiet. Było wesoło i bardzo śpiewająco.

A kiedy Karol śpiewał piękną piosenkę "Zabiorę Cię, właśnie tam" nogi i ręce same rwały się do tańca

Po powrocie do sali chłopcy odśpiewali dziewczynkom "Sto Lat!" i wręczyli wykonane przez siebie kwiatuszki.

Pamiątkowe świąteczne zdjęcie.

No i oczywiście, najważniejszy moment dnia - poczęstunek własnoręcznie upieczonymi ciasteczkami. Znikły szybko i wszystkie.

Poczęstowaliśmy również wszystkie Panie.

To były dwa emocjonujące dni. 

A ja pięknie dziękuję za laurki, kwiaty i słodkości:)