Muchomorki

Muchomorki

poniedziałek, 29 stycznia 2018

Góra Grosza

Kolejny raz Muchomorki z zapałem uczestniczyły w ogólnopolskiej akcji Towarzystwa "nasz Dom", "Góra Grosza", której celem jest pomoc dzieciom wychowującym się poza naturalną rodziną - w domach dziecka bądź rodzinach zastępczych.
Muchomorki zdobyły w tym roku II miejsce w przedszkolu pod względem ilości zebranych monet, natomiast I miejsce, jeśli by te monety zliczyć (zebraliśmy ponad 50 zł).
Dziękuję serdecznie rodzinom dzieci, że wsparły akcję i wysupływały z portfeli magiczne grosiki. Tylko ja wiem, ile radości sprawiło dzieciom wsypywanie pieniążków do słoików i segregowanie monet po zakończeniu akcji.

"Jeden grosz znaczy niewiele, ale Góra Grosza jest największa na świecie"



sobota, 27 stycznia 2018

Rymowanki-kolorowanki

Elżbieta i Witold Szwajkowscy to autorzy książek i pomocy dydaktycznych dla dzieci, o których na blogu pisałam już wielokrotnie. Pani Elżbieta i Pan Witold zawsze pamiętają o Muchomorkach wysyłając im, z pięknymi dedykacjami, swoje kolejne książki. Bardzo się z tego cieszymy, bo te prezenty stwarzają okazje do świetnych językowych zabaw z interesującymi pomocami logopedycznymi i nie tylko.
Również tym razem niezwykle ucieszyła nas przesyłka. Tym bardziej, że zawierała nowość w bogatym już dorobku autorów. 


Wprawdzie bohaterami "Rymowanek-Kolorowanek" są znani już Muchomorkom - Basia i Jaś, jednak książka utrzymana jest w zupełnie innej konwencji. To zbiór charakterystycznych dla stylu autorów rymowanek, kolorowanek oraz propozycje pytań do tekstu i ilustracji, które inspirują do super zabawy z dziećmi.

Na pierwszy ogień poszła rymowanka o urodzinach. Tak wybrały Muchomorki. Pewnie dlatego, że urodziny to święto celebrowane w naszej grupie i mamy nawet specjalną ściankę do robienia urodzinowych zdjęć.



Wybraną stronę kolorowanki skserowałam dla każdego dziecka i zaczęliśmy zabawę. Oczywiście, nie mogło się obejść bez wspomnień. Dzieci poznały rysunkowych bohaterów i wspominały ich przygody. Nie ukrywam, że najdłużej w dziecięcej pamięci pozostały te pikantniejsze przygody Jasia, gdy trzymał dynię i spadły mu spodnie, gdy wpadł do kałuży a na głowę narobił mu przelatujący ptak. No cóż... Jedno jest pewne - mali bohaterowie z książek Państwa Szwajkowskich pozostali w pamięci dzieciaków na długo.


Pierwsza wybrana rymowanka okazała się świetnie skonstruowanym tekstem, który przedstawiał wszystkie elementy urodzinowej imprezy oraz opisywał dokładnie ubiór bohaterów oraz urodzinowe gadżety. Po jej wysłuchaniu, za pomocą pytań, dzieci utrwalały wiadomości z wiersza. Była to również okazja do wspominania swoich imprez. Po rozmowie i rymowaniu Muchomorki zajęły się kolorowaniem. 


Jedne dzieci zrobiły to po swojemu - kreatywność wzięła górę....




Były również takie Muchomorki, które podczas kolorowania wiernie odtworzyły treść rymowanki i ozdobiły obrazki według wskazówek. To pozwalało ćwiczyć pamięć. Tak więc balon był żółty, tort czekoladowo-malinowy a bluzka Basi - zielona z żółtym kołnierzykiem.


Książka zawiera sporo takich rozdziałów składających się z rymowanki, ilustracji do pokolorowania oraz propozycji pytań do zabaw po przeczytaniu. Nie zdradzę szczegółów, gdyż chcemy poeksperymentować jeszcze z książką w różnych przedszkolnych sytuacjach.
Powiem tylko, że ten zbiór to nie są zwykłe kolorowanki. Spełnia on mnóstwo innych funkcji wspierających dziecięcy rozwój. Wierszyki zapoznają małego czytelnika z pięknem polskiego języka, uczą nowych słów, trudnej sztuki rymowania, rozwijają wyobraźnię. Pytania są świetną okazją do rozmów na dany temat, podczas których również doskonalą się funkcje językowe. Natomiast kolorowanki uczą zapamiętywania przeczytanego wcześniej tekstu, doskonalą sprawności manualne, są też polem do kreatywnych zabaw i miłym uzupełnieniem lektury. 
Autorką ilustracji do kolorowania jest Kinga Kulawiecka, która w swojej Pracowni Bajkowo współrealizuje kolejne projekty Państwa Szwajkowskich, natomiast wydawcą - Wydawnictwo WiR. Książka jest wydana z niezwykłą dbałością o szczegóły. Jest dużego formatu i ma estetyczną i przyciągającą oko okładkę a zawartość obiecuje pasjonującą zabawę z językiem polskim i nagrodę w postaci kolorowanki.
Polecam tę publikację. Może ona funkcjonować samodzielnie a może być uzupełnieniem wydanych w kolorowych pudełkach pakietów o przygodach Jasia i Basi, o których pisałam TUTAJ oraz TUTAJ.

Po raz kolejny Muchomorki pięknie dziękują Autorom za niespodziankę!!!








piątek, 26 stycznia 2018

Na balu w... Krainie Lodu

Tak można nazwać tegoroczny bal w przedszkolu, gdyż bohaterki filmu "Kraina Lodu" zdecydowanie zdominowały ten dzisiejszy dzień. Zdominowały dosłownie - przebraniem i brawurowym wykonaniem piosenki "Mam tę moc". Wspólnej zabawie przewodziła nasza Ala - dziewczynki z innych grup wpatrzone w nią, naśladowały ją dosłownie ruchem i gestem.
Dzieciaki dziś świetnie bawiły się podczas balowych szaleństw. Pięknie i pomysłowo przebrane - tańczyły w rytm muzyki dyskotekowej oraz bajkowej, brały chętnie udział w konkursach i zabawach.
Bal prowadził D-J z firmy fotograficznej Foto-Gama, tej samej, która, co roku, wykonuje dla Państwa pamiątkowe zdjęcia.

Przed wyjściem na bal świętowaliśmy urodziny naszej Agatki.
Solenizantce życzymy wymarzonych prezentów, zdrówka i uśmiechu na dalsze lata.




Zanim piękne stroje Muchomorków ciut się "zluzowały" podczas balowania, wykonaliśmy sobie pamiątkowe zdjęcie.





Na środku odważny przedszkolak prezentuje układy taneczne - reszta uczestników balu 
naśladuje jego ruchy.
Alicja, czyli Elsa.


Tymek - Kościotrup.


Marta - Cheerleaderka.


I wesołej zabawy ciąg dalszy.








Taniec z balonami.





"Gangnam style" w wykonaniu chłopaków.


A to już wszystkie Elsy w komplecie.


I fragment wykonania "Mam tę moc":)



środa, 24 stycznia 2018

Babcia i Dziadek

W poniedziałek wierszem, tańcem i piosenką uczciliśmy ostatni Dzień Babci i Dziadka w przedszkolu. Było radośnie i kolorowo. A gdy oglądam zdjęcia nasuwa mi się jedno - Muchomorki dziś to prawdziwi aktorzy - pewni siebie, profesjonalni i uśmiechnięci.


"Za chwileczkę na tej scenie, odbędzie się przedstawienie.
Jeśli nam się coś nie uda, niech nie bierze gości nuda...."
Wszystko udało się rewelacyjnie!



"Włos na głowie ułożony, puder pięknie położony,
to - babcia kochana!"


"Po domu chodzi babcia, w pluszowych kapciach,
sprząta, kwiatki podlewa i nigdy się nie gniewa..."

"My jesteśmy ciepłe kapcie, kapeć lewy, kapeć prawy,
czasem się chowamy babci, ale tylko dla zabawy"


"Mój wesoły dziadek, wciąż świeci przykładem,
że należy smutki zamknąć na dwie kłódki".



"W dniu tego święta życzymy Wam dzisiaj, uśmiechu i szczęścia najwięcej.
za Wasze troski i serce dla nas całusy przyjmijcie w prezencie"

A to już tańce...
"Trojak" ten sam, który dzieci prezentowały na Dzień Górnika. Obiecałam, że pokażemy również Dziadkom i Babciom - Muchomorki zatańczyły w zmienionym składzie.






I taniec z panią Andżeliką, które dzieci zawzięcie ćwiczyły w każdy wtorek - równie piękne rytmy dyskotekowe tym razem:)






Te piękne zdjęcia (wyjątkowo piękne, przyznacie Państwo) zrobiła dla nas mama Marty, Pani Katarzyna Dolnik. Mam ich mnóstwo i chętnie się podzielę. Jeśli ktoś ma ochotę, niech podrzuci pendrivea - zgram, bo są wyjątkowe i chyba warto mieć taką pamiątkę.
Pani Kasiu - DZIĘKUJĘ:)

W poniedziałek oprócz występów i zdjęć były również prezenty od dzieci.
Dziś jeszcze dokładam upominek od siebie.


Babcia i Dziadek
Babcia z kokiem na głowie, pledem w kratę okryta,
W fotelu bujanym, swej wnuczce książkę o skrzatach czyta.
Albo drutami przebiera i szalik dla wnuka robi,
Ciepły ten szalik wełniany niejedną szyję ozdobił.

Dziadek fajkę przypala, przyłoży drewnem do pieca.
Gazetę przejrzy wieczorem, jeśli nie zgaśnie mu świeca.
Dziadek zwierzęta nakarmi, zanim położy się spać
I rano też musi, przed świtem, do zwierząt swoich wstać.

Dziś nie ma takich babć - powiecie.
Dziś dziadków z fajką nie znajdziecie.
Wszystko nam zmienił nowoczesny świat,
Babciom ubyło zmarszczek, Dziadkom ubyło lat.

Dziś babcia zumbę wywija lub uczy się angielskiego,
Dziadek na motor wsiada i jedzie  w trasę z kolegą.
Babcia nie bawi już wnuków lecz w pracy się realizuje.
Dziadek przed komputerem podróże dalekie planuje.

Nieważne, jaka ta babcia, nieważne co robi dziadek.
Ważne, że są wciąż z nami i nie jest to przypadek.
I pewnie mi jednogłośnie zaraz tu przytakniecie:
Bez babć i dziadków byłoby szaro na świecie.
                                                                          (I.P.)