Goście i ...truskawki
Dziś w naszym przedszkolu mieliśmy niecodzienne odwiedziny. Gościliśmy dzieci, które nie uczęszczają jeszcze do przedszkola. Przyszły wraz ze swoimi rodzicami, by zobaczyć jak to "miło i wesoło jest w przedszkolu". Zajęcia otwarte odbwają się u nas od lat. W tym roku podzielone zostały na 3 stacyjki. Sala Muchomorków była stacją nr 1. Tu dzieci dowiedziały sie jak wygląda dzień w przedszkolu i że, "najlepiej jest w maluszkach" - tak twierdzi miś z piosenki i to przecież jest najprawdziwsza prawda.
Muchomorki przy pomocy zabaw muzyczno-ruchowych, śpiewając i podrygując przybliżyły swoim młodszym kolegom jak wygląda codzienny dzień wsród rówieśników. Po zabawie poczęstowaliśmy się słodkościami i odwieźliśmy naszych gości "pociągiem" do stacji numer 2 czyli sali Kotków.
Muchomorki już wiedzą, że muszą ustąpić miejsca młodszym kolegom i są z tego powodu bardzo dumne.
Ale to nie koniec dzisiejszych przyjemności.
Kiedy goście już nas opuścili oddaliśmy się ...truskawkowej uczcie. Niespodziankę w postaci koszyczka dorodnych owoców sprawiła nam mama Dawida.
Dziękujemy za pyszne witaminkowe przysmaki!
Dzieciaki były zachwycone.
To był naprawdę muzyczny i smakowity dzień!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz