"Hieronim i Hieronimka, 

czyli przygody smoczego rodzeństwa"

Dziś byliśmy na bardzo nietypowym przedstawieniu. Nietypowym, bo odbiegającym w każdym calu od standardowych przedstawień granych na scenie. Nawet nie wiem, czy uda mi się opisać wrażenia z tego przedsięwzięcia. Ale od początku...

Zaprosił nas do siebie Gminny Ośrodek Kultury. Wybraliśmy się całym przedszkolem na przedstawienie o tajemniczym tytule.

Bardzo szybko okazało się, że akcja tak wciągnęła dzieciaki, że zamarły. Nigdy nie widziałam tak zaczarowanych Muchomorków. Na dowód zdjęcie poniżej: na stojąco, przyklejone do krzeseł, z rozdziawionymi buziami.

A wszystko dzięki Teatrowi "Fik-Mik" z Domu Kultury w Boguszowicach. Opowieść o smoczym rodzeństwie to kompozycja pięknych strojów, cudownej muzyki z porywającymi piosenkami ale przede wszystkim bardzo ekspresyjnej gry młodych aktorów - uczniów szkół podstawowych. I na dodatek gry bardzo blisko widowni. Okazało się potem, że scena była za mała dla tego przedsięwzięcia i stąd taki pomysł, ale rozciągnięcie gry na teren widowni dodatkowo sprawiło, że spektakl okazał się niesamowitym przeżyciem duchowym i wizualnym.

Zobaczcie zresztą, państwo sami, to nie jest sztampowe przedstawienie.

Bardzo nam się wszystkim podobało. Dowodem były owacje na stojąco.

I pełnia radości, gdy prowadząca teatr, pozwoliła na spontaniczne przywitanie się widowni z młodymi i bardzo zdolnymi aktorami.

Bardzo dziękujemy Gminnemu Ośrodkowi Kultury, który zaprosił nas na bajkę. 

Za pomysł, sympatyczny wystrój sali (te pufy do siedzenia są kapitalnym rozwiązaniem) i całkowity sponsoring!!!