Muchomorki

Muchomorki

czwartek, 27 listopada 2014

U Muchomorków Andrzejkowo...

Dziś wspólnie z pozostałymi grupami Muchomorki (w bardzo okrojonym składzie - aż 6 osób) bawiły sie podczas andrzejkowych zabaw. Były wróżby, wosku lanie, odgadywanie przyszłości i zabawa w spełnianie marzeń, były zabawy przy muzyce i niespodzianki. Zobaczcie zresztą sami...



"Studnia życzeń"
"Gdy wymarzysz sobie coś,
wrzuć do studni jeden grosz.
Wrzuć do studni grosik mały,
by życzenia się spełniały" 

"Lanie wosku"
"Wosk się leje w wodę,
o, popatrzcie tam!
- Mam rakietę - woła Marcin
a ja autko mam"



Ciekawe, co pokaże woskowa figurka rzucana w domu cieniem na ścianie?

"Kim będziesz w przyszłości?"
"Święty Andrzeju, powiedz mi,
jakiej kariery otworzą się drzwi?"

No więc wypadło tak. W przyszłości zostaną:
Dawid - fryzjerem
Ola - kwiaciarką
Helenka - lekarką
Wiktoria i Gosia - spikerkami telewizyjnymi
Emilka - wizażystką


"Horoskopy" - losowanie horoskopu. Odczytanie zabawnej charakterystyki losującego.

"Co Cię czeka w przyszłości?"
Rzucanie kostką do gry, suma oczek wskazuje gwiazdkę, na której napisana jest przepowiednia przyszości: dalekie podróże, radosna przyszłość, miły prezent, duma rodziców, wielka miłość itp.

"Serduszka z imionami"
Przekłuwanie szpilka serca. Szpilka wskazuje imię sympatii.


 Nasza ulubiona krasnoludkowa zabawa, bez której nie może się obejść żadne wspólne świętowanie.
"Wąską ścieżką przez ogródek 
idzie sobie krasnoludek,
- Dokąd idziesz, mój malutki?
- Idę do swej krasnoludki"

Było głośno i wesoło, czyli bardzo andrzejkowo!

Przy okazji informacja - nasz zakrętkowy miś znalazł się w galerii z okazji Dnia Pluszowego Misia na portalu Bajecznej Fabryki. Klikamy TUTAJ i podziwiamy.

1 komentarz:

  1. Dzięki temu co dzieje sie w przedszkolu moja Hela nieustający mnie czymś zaskakuje, np po andrzejkowym dniu nic nie opowiadając popołudniu w domu mówi:" wiesz mamo będę lekarka.." Ja taka zdziwiona skąd nagle pomysł na to by w dorosłym życiu być lekarzem, wogóle kimkolwiek - nie poruszaliśmy tego tematu jeszcze, nie było okazji. A tu nagle taka deklaracja:) mowię tak to bardzo fajnie, ze chcesz pomagać i leczyć innych z duma w sercu hihi a maż z pokoju obok - Hela wylosowala wróżbe ze będzie lekarka...

    OdpowiedzUsuń