Muchomorki

Muchomorki

wtorek, 6 czerwca 2017

W indiańskiej wiosce

Wioska Indiańska MATO (TUTAJ LINK) okazała się świetnym miejscem na szaloną zabawę. Ponad godzinna podróż autokarem była wielką frajda dla dzieci, pogoda nam sprzyjała a na miejscu okazało się, że fantastyczni ludzie z pasją zajęli nam czas tak, że dzieci zapomniały o przysłowiowym "Bożym Świecie".

Spotkanie w kręgu - ustalenie zasad zabawy

Przygotowani do zabawy - buzie wymalowane.

Ćwiczenia w strzelaniu do celu z łuku - Dawid.

Małgosia

Marta

Celowanie marchewkami do dziury w kształcie głowy bizona
Mateusz walczy z marchewkami - jak się okazuje to wcale nie takie proste
wycelować w środek otworu.

Indiański tor przeszkód...

Po wielu przeszkodach najprzyjemniejsze zadanie - "przelot" na huśtawce,
obowiązkowo z indiańskim okrzykiem

Dawidowi wyszło to najlepiej.
I jeszcze przejażdżka na rumakach -
o czym całą drogę marzyła nasza wielka miłośniczka zwierząt, Julka.

Jak widać Helenka też się nieźle bawi.
 
Odpoczynek, ale tylko na moment.

Kto dłużej utrzyma równowagę na trzęsącej się kładce?

Zawody w poławianiu rybek

Kolejne wyścigi - kto pierwszy "przyciągnie" do siebie żółwia?

Pora na małe co nieco....
Kiełbaska  z ogniska z bułką smakuje rewelacyjnie na powietrzu.

I powrót do zabawy - z przewodnikiem naszej grupy.
Nawet przechodzenie z namiotu do namiotu może okazać się świetną zabawą.

W indiańskim tipi - słuchamy opowieści o codziennym życiu Indian...

...podziwiając zgromadzone tam, niezwykle ciekawe przedmioty.

Tymek w stroju "walczącego z Indianami"

Maja testuje ciężar szpady.

Skradamy się bezszelestnie do tajemniczego miejsca....

...którym jest "Grób Indian". Jak się dowiedzieliśmy Indianie chowani byli wysoko w powietrzu
 a pod ciałem zamieszkiwały ich duchy.

Uczymy się rozpoznawać zwierzęta po tropach.

I chyba najprzyjemniejszy moment dla dzieci....

.... zabawy w zagrodzie sympatycznych zwierząt.

"Co ona ode mnie chce?" -  myśli ciut niepewna Maja.

Karmienie kózek trawą to świetna zabawa.

Muchomorki  zafascynowane zwierzakami nie chciały wyjść z zagrody.

Tipi z zabawkami dla indiańskich dzieci.

Alicja pozuje na indiańską modelkę.
Okazuje się, że noszenie ciężkiej biżuterii wcale nie jest takie komfortowe.
A na zakończenie.....

Wspólny taniec aligatora, który musiał pilnować swojego ogona.
Oj, działo się! To była fantastyczna przygoda!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz